Podczas drugiego tygodnia ferii zimowych grupa zawodników trenowała na zimowym obozie w Górkach Wielkich koło Skoczowa. Trudno było obóz nazwać wypoczynkiem, gdyż program obejmował trzy intensywne treningi w ciągu dnia. Mimo wszystko udało się nam zorganizować wycieczkę do pobliskiego muzeum Zofii Kossak, wyjście na basen oraz do Skoczowa. Niestety wiele planów pokrzyżowała nam infekcja wirusowa tzw. grypa żołądkowa, którą przeszli wszyscy uczestnicy obozu. Mimo, że dolegliwości szybko przechodziły to jednak każdy miał dzień bez treningu. W opanowaniu epidemii pomogła nam pani Małgorzata, właścicielka ośrodka Sangos, w którym odbywało się zgrupowanie. Na nogi stawiał nas doskonały góralski rosół oraz smaczna kuchnia. Tradycyjnie odbyło się również pasowanie na samuraja. Do domów wróciliśmy wymęczeni ale na szczęście zdrowi i z nowymi umiejętnościami..